Długie włosy są wyjątkowo narażone na uszkodzenia, a zimą dodatkowo na zmiany temperatur, dlatego dobrze jest o nie zadbać w odpowiedni sposób. Moje w ostatnim czasie bardzo się osłabiły, ale na szczęście powoli wracają do siebie dzięki odpowiedniej suplementacji i pielęgnacji. Uzupełnieniem zdrowej diety są naturalne kosmetyki. Maska łopianowa Babuszki Agafii to strzał w 10 dla moich włosów. O efektach przeczytasz poniżej.
Trudno mi jednoznacznie określić, czy wzmocnione włosy to zasługa tylko tej maski, czy także mojej nowej suplementacji. Jednak muszę przyznać, odkąd używam maski łopianowej moje włosy się wzmocniły i zdecydowanie mniej zostaje na szczotce!
Uwielbiam kosmetyki Babci Agafii – używałam już nie jedną maskę, glinki oraz ostatnio także czarne mydło. Mimo różnych opinii, ja jeszcze się nie zawiodłam.
Maska łopianowa Babuszki Agafii
Skład maski łopianowej jest naprawdę bardzo przyjazny. Cieszy mnie zawartość olejów (z łopianu, z nasion maliny moroszki, czarnej porzeczki oraz lnu), to właśnie dzięki zawartości olejów włosy po wysuszeniu są gładkie (ale nieobciążone), lśniące i łatwo się rozczesują.
Zaskoczeniem w składzie mogą być otręby owsiane! Mają one właściwości wzmacniające, tak samo jak znajdujący się w składzie sok z brzozy.
U osób, które mają problemy z łupieżem ta maska również może się świetnie sprawdzić, nie tylko za sprawą obecności w składzie soku z brzozy, ale także szałwii i oleju z nasion czarnej porzeczki.
Skład maseczki łopianowej jest bardzo odżywczy i przede wszystkim naturalny. Maseczka nada się do każdego rodzaju włosów, jest bardzo delikatna i pięknie pachnie.
Ja z zasady masek nie nakładam na skórę głowy, ale tą jak najbardziej można, ponieważ reguluje zaburzenia czynności skóry oraz odżywia ją.
Efekty na moich włosach
Na pewno po użyciu tej maski moje włosy są lśniące i łatwo się rozczesują, mam wrażenie, że to oczywisty efekt po użyciu masek babuszki agafii (nie ma znaczenia jakiej maski użyjesz, Twoje włosy i tak będą lśnić).
Zadaniem tej maski było przede wszystkim wzmocnienie włosów i taki efekt również otrzymałam. Moje osłabione cebulki wzmocniły się, włosy mniej się wyrywają i łamią. W końcu ze szczotki po czesaniu wyciągam dużo mniej włosów!
Jakich efektów nie było po użyciu maski łopianowej Babuszki Agafii?
To czego po używaniu tej maski na pewno nie zauważyłam to przyspieszenia wzrostu włosów oraz ich intensywnej regeneracji.
Pamiętaj, że odżywka, czy szampon do włosów to tylko dodatek i nie zastąpi odpowiedniej zdrowej, pełnowartościowej diety oraz suplementacji.
Zobacz także: Maskę jajeczną Babuszki Agafii
___________________________________________________________
Zobacz więcej wpisów z kategorii uroda oraz najważniejsze wpisy:
Słyszałam wiele mieszanych recenzji jeśli chodzi o produkty z tej firmy natomiast jeszcze nigdy nie trafiłam na maskę do włosów! Moje kosmyki są bardzo zniszczone, niedawno przeszły dość mocne rozjaśnianie. Przydałaby się im taka maska, w najbliższym czasie po nią sięgnę 🙂
http://ciszamysli.blogspot.nl/
Bardzo lubię te kosmetyki z serii Babuszki Agafii 🙂 Z tych masek używałam drożdżową i też mi się podobała, a uwielbiam czarne mydło, które używam jako szampon 🙂
Pozdrawiam
Też używam czarnego mydła jako szampon, ale nie codziennie. W każdym razie świetnie się sprawdza u mnie 🙂 mam nadzieję, że u Ciebie też
Też miałam styczność z produktami Babuszki Agafii. Wypadły na prawdę świetnie 😉
Tego produktu nie używałam, ale mam maski do twarzy i jestem zachwycona. Jako, że mam wiele masek do włosów i rzadko je używam, chcę się niedługo skusić na te czarne mydło od Babuszki, słyszałam, że jest genialne 🙂
Szykuję się na maskę jajeczną, bo tą jestem zachwycona – przyniosła rewelacyjne efekty na moich włosach 🙂 Zamówiłam już dwa opakowania na stronie http://kosmetykiorientu.pl/maski-do-wlosow/29-receptury-babuszki-agafii-maska-lopianowa-wzmacniajaca-wlosy.html i przypuszczam, że na nich się nie skończy 🙂 Maska naprawdę wzmacnia, nie jest to tylko obietnica producentów, za którą nie stoi żadne działanie. Moje włosy były raczej w słabej formie, a odkąd stosuję tą maskę, prezentują się zdecydowanie lepiej: są nawilżone, zregenerowane, przestały się rozdwajać i wypadać. No i o niebo lepiej się układają, są lśniące, wyglądają po prostu na zdrowe. Zapach, wydajność, opakowanie też bez zarzutu 🙂
Drożdżowa maska Agafi śmierdzi starymi skarpetkami, szkoda bo fajnie unosi włosy u nasady. Ale zapachu nie jestem w stanie zaakceptować, nie wiem po co jest tak intensywny …